Październik 10, 20188

Od 1 stycznia 2017 roku KNF obligatoryjnie narzuciła na banki wymóg posiadania obowiązkowego wkładu własnego w postaci 20% przy kredycie hipotecznym.

Najczęściej ten przepis rozumiany jest przez kredytobiorców następująco:

Kupując mieszkanie za np. 100.000 złotych, kredytu dostaniemy 80.000 a wkład własny jaki musimy wnieść to 20.000 zł.

Jest to prawdą ale czy rzeczywiście nie ma innych możliwości? Czy zatem można wziąć kredyt jeśli posiadamy tylko część tych środków? – odpowiedź brzmi - tak!

- po pierwsze część banków pozwala na doubezpieczenie brakującego wkładu własnego (chodzi tu o 10%) czyli aż o połowę wymaganych środków przez ustawodawcę

- po drugie bardzo często część wymaganego wkładu już wnieśliśmy - wielu klientów zapomina że chociażby zapłacony już przy umowie przedwstępnej zadatek na rzecz zakupu nieruchomości jest przez bank zaliczany na poczet wkładu własnego

- po trzecie warto pamiętać, że wszystkie pieniądze jakie mamy przeznaczone na chociażby odnowienie, remont nieruchomości można przedstawić w banku na poczet wkładu własnego

- są również banki które za brakującą cześć wkładu własnego powyżej 10% uznają wartość kupowanej nieruchomości (pod warunkiem że jej wycena rynkowa jest wyższa niż cena za jaką rzeczywiście dokonujemy zakupu) ewentualnie wartość dodatkowej nieruchomości którą jesteśmy w stanie dać pod zastaw

- dodatkowo przy budowie domu naturalnym jest, że w skład wkładu własnego wchodzi posiadana przez klienta działka jak również wszystkie wydatki jakie poniósł w związku z budową

Jak widać w wielu przypadkach nie koniecznie musimy posiadać gotówkę aby udokumentować w banku posiadanie 20% wkładu własnego. Biorąc pod uwagę że sytuacja każdego klienta jest inna zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami, którzy na pewno postarają się znaleźć optymalne rozwiązanie dla Państwa. Zapewniamy, że ten tekst nie wyczerpał wszystkich możliwości...